Pro publico bono

Pytanie 125

Mieszkam we wspólnym mieszkaniu wynajmowanym od ZBiLK. W 2002 roku mój współlokator w sądzie zawarł ze mną ugodę dotyczącą sposobu, w jaki będziemy korzystać ze wspólnie wynajmowanego lokalu. OtóĹź ja oddałam część kuchni, a on sobie z tej części zrobił łazienkę. Ja chciałam po pewnym czasie zamienić mieszkanie na mniejsze. ZBILK stwierdził, Ĺźe przedtem niezbędny będzie aneks do umowy, w której powinno być napisane, Ĺźe w tym podwójnym mieszkaniu są juĹź osobne łazienki i kuchnie. Poszłam do ZBiLK-u po ten aneks, ale oni, chociaĹź mam ugodę sądową, nie chcą mi w aneksie napisać, Ĺźe mam tą osobną łazienkę i w końcu nie chcą mi wynająć innego mieszkania.



Gmina Miasto Szczecin, w której imieniu ZBiLK zarządza nieruchomościami, jest właścicielem lokalu, w którym Pani mieszka. To Gmina, działając na podstawie obowiązujących ją przepisów, decyduje o tym, komu go wynająć. ZBiLK moĹźe zatem przydzielić Pani inne mieszkanie, ale decyzja taka jest w pewnym zakresie decyzją uznaniową. Oczywiście uznaniowość nie oznacza dowolności – ZBiLK musi przestrzegać obowiązujących regulacji, w tym uchwał Rady Miasta.
W Pani przypadku kwestia aneksu do umowy najmu wydaje się być tu sprawą drugorzędną – przydzielenie Pani innego mieszkania mogłoby się zapewne odbyć bez takiego aneksu. W końcu, jeĹźeli ma Pani lokal opuścić, to kwestia uregulowania, którą dokładnie część lokalu wynajmuje sąsiad, a która byłaby wolna po Pani przeprowadzce, stanowi problem ZBiLK-u i Pani sąsiada, a nie Pani bezpośrednio. Być moĹźe brakuje tu chęci do zadośćuczynienia Pani prośbie. Ponownie podkreślam, Ĺźe dobra wola po stronie ZBiLK-u jest niezbędna, gdyĹź Gmina jak na razie zapewniła Pani „dach nad głową” i nie musi przystawaą na Pani prośbę wynajęcia innego lokalu w miejsce dotychczasowego.



<< powrót do listy pytań