Pro publico bono
Mam dziaĹkÄ, która okazaĹa siÄ byÄ dziaĹkÄ na dziko. Teren naleĹźy do Miasta Szczecin. ChcielibyĹmy uregulowaÄ stan prawny, to znaczy podpisaÄ odpowiednie umowy z wĹaĹcicielem. Mam pytanie – czy za lata uĹźywania tych dziaĹek w przeszĹoĹci wĹaĹciciel gruntu ma prawo ĹźÄ daÄ od nas naleĹźnoĹci?
Przez ostatnie lata korzystaĹ Pan z dziaĹki bez podstawy prawnej, jak Pan to okreĹliĹ „na dziko”. DziaĹka byĹa w Pana posiadaniu, ale to nie Pan byĹ jej wĹaĹcicielem. W takiej sytuacji znajdujÄ
zastosowanie przepisy art. 224 i nastÄpne Kodeksu cywilnego. Na pewno wĹaĹciciel moĹźe ĹźÄ
daÄ od osoby, która faktycznie wĹada jego rzeczÄ
(od Pana), aĹźeby rzecz zostaĹa mu wydana, ale oczywiĹcie moĹźe równieĹź zaproponowaÄ zawarcie umowy, na mocy której uregulowane zostanie dalsze korzystanie z dziaĹki. Jak rozumiem, wĹaĹciciel chciaĹby przy okazji uzyskaÄ od Pana jakieĹ wynagrodzenie, liczÄ
c wstecz od dnia zawarcia umowy.
Kwestia naleĹźnoĹci za korzystanie z rzeczy oraz innych roszczeĹ uzupeĹniajÄ
cych przysĹugujÄ
cych wĹaĹcicielowi (poĹźytki, odpowiedzialnoĹÄ z tytuĹu pogorszenia rzeczy itp.) uzaleĹźniona jest od tego, czy obejmujÄ
c dziaĹkÄ i bÄdÄ
c jej posiadaczem byĹ Pan w dobrej czy w zĹej wierze. Kodeks cywilny nie definiuje pojÄcia dobrej wiary, ustanawia jednak jej domniemanie. Domniemanie to moĹźe byÄ obalone, jeĹźeli wĹaĹciciel udowodni, Ĺźe miaĹ Pan ĹwiadomoĹÄ tego, Ĺźe dziaĹkÄ posiada Pan w sposób bezprawny lub, w przypadku braku tej ĹwiadomoĹci, jeĹźeli udowodni, Ĺźe brak ten byĹ nastÄpstwem niedbalstwa lub niezachowania przyjÄtej w danych warunkach starannoĹci. JeĹźeli przyjÄ
Ä istnienie po Pana stronie dobrej wiary, to nie bÄdzie Pan obowiÄ
zany do zapĹaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. JeĹźeli jednak wĹaĹciciel byĹby w stanie udowodniÄ Panu zĹÄ
wiarÄ, to bÄdzie mógĹ owego wynagrodzenia ĹźÄ
daÄ. Roszczenie takie przedawnia siÄ z mocy art. 229 k.c. z upĹywem roku od dnia zwrotu rzeczy. W przedmiotowej sprawie do zwrotu nie doszĹo, wiÄc roszczenie jest nieprzedawnione.
Natomiast kwestiÄ
odrÄbnÄ
pozostaje okres, za jaki wĹaĹciciel moĹźe ĹźÄ
daÄ wynagrodzenia za korzystanie, a tego wĹaĹnie dotyczy Pana pytanie. W przypadku korzystania umownego wynagrodzenie byĹoby pĹatne okresowo (czynsz), a zgodnie z art. 118 k.c. roszczenia o Ĺwiadczenia okresowe przedawniajÄ
siÄ z upĹywem 3 lat. Niestety, wiÄkszoĹÄ prawników stoi jednak na stanowisku, Ĺźe wynagrodzenie przysĹugujÄ
ce wĹaĹcicielowi od samoistnego posiadania rzeczy jest Ĺwiadczeniem jednorazowym, co oznacza, Ĺźe roszczenie takie przedawnia siÄ z upĹywem 10 lat.
Warto pamiÄtaÄ, Ĺźe naleĹźna kwota moĹźe zostaÄ pomniejszona o nakĹady poczynione przez Pana w stosunku do przedmiotowej dziaĹki, jak równieĹź i o tym, Ĺźe drogÄ
umowy moĹźna uzgodniÄ w sposób wiÄ
ĹźÄ
cy wysokoĹÄ zalegĹoĹci, niekoniecznie trzymajÄ
c siÄ powyĹźszych reguĹ. PowyĹźsze zasady dotyczÄ
bowiem przedawnienia roszczeĹ, co znaczy, Ĺźe wskazane wyĹźej okresy wyznaczajÄ
maksymalne kwoty, jakie ewentualnie mogĹyby byÄ dochodzone w sÄ
dzie.
<< powrót do listy pytań