Pro publico bono

Pytanie 159

Mam rentę inwalidzką i stwierdzoną częściową niezdolność do pracy. ZłoĹźyłam wniosek o orzeczenie niepełnosprawności. Orzeczenie jest mi potrzebne, bo chcę się starać o pracę w zakładzie pracy chronionej, a ten zakład takiego orzeczenia wymaga. Z tym Ĺźe boję się, Ĺźe jak wydane zostanie takie orzeczenie, to będą na nim zapisy, które spowodują, Ĺźe nie przyjmą mnie do tej pracy. Nie wiem czy wniosek o orzeczenie niepełnosprawności podtrzymywać, czy nie.



W tej sytuacji w istocie nie mamy do czynienia z problemem prawnym, lecz faktycznym. OtóĹź trzeba dokonać wyboru, czy iść i zbadać się w kierunku inwalidztwa, czego wymaga zakład pracy. Zanim rozwaĹźymy inne moĹźliwe rozwiązania zastanówmy się, jak moĹźna by się zachować podczas badania. Albo trzeba będzie ukrywać swój rzeczywisty stan zdrowia, albo nie. Rozumiem, Ĺźe druga opcja wiąże się z ryzykiem nieprzyjęcia do pracy, jeĹźeli zdiagnozowane jednostki chorobowe zostaną ujęte w wyniku badania.
 Moja uwaga moĹźe być jedynie następująca : pracodawca nie moĹźe dopuścić do pracy pracownika, co do którego wydano orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniach do wykonania określonej pracy. Takie orzeczenie wydaje jednak lekarz medycyny pracy po badaniu, jakie pracodawca ma obowiązkowo przeprowadzić w stosunku do pracownika. Zatem przy orzekaniu o niepełnosprawności naleĹźy oczekiwać stwierdzenia inwalidztwa i jego stopnia, a nie moĹźności wykonywania określonej pracy. Jednak jeĹźeli na tym orzeczeniu rzeczywiście pojawiłyby się zapisy, które w intencji badanego miałyby być utajone, pewnie miałoby to wpływ na póĹşniejsze orzeczenie o dopuszczeniu do pracy.
UwaĹźam, Ĺźe badanie pracownika jest potrzebne. Ma ono zabezpieczyć samego pracownika przed skutkami pracy, której obiektywnie nie powinien wykonywać. Co więcej, ma zabezpieczyć teĹź innych ludzi przed skutkami pracy pracownika, który nie powinien jej wykonywać. Dlatego nie mogę namawiać do ukrywania stanu zdrowia przed lekarzem. Proszę przyjąć zapewnienie, Ĺźe ja równieĹź nie kaĹźdą pracę mógłbym wykonywać z uwagi na stan zdrowia. Nie mógłbym być na przykład pilotem samolotu, jednak nie oznacza to dla mnie prawa kierowania pretensji do dyskwalifikującej oceny lekarza. Jeszcze raz powtarzam: badania pracownika służą i pracownikowi, i społeczeństwu.
Natomiast nie byłbym uczciwy, gdybym nie wskazał na przepis art. 5 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zgodnie z nim orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o częściowej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 3, oraz celowości przekwalifikowania, o którym mowa w art. 119 ust. 2 i 3 ustawy o FUS, jest traktowane na równi z orzeczeniem o lekkim stopniu niepełnosprawności. Być moĹźe zatem wcale nie ma potrzeby uzyskania jakiejkolwiek decyzji w sprawie inwalidztwa. NaleĹźy o to raz jeszcze zapytać potencjalnego pracodawcę.



<< powrót do listy pytań