Pro publico bono
Jestem emerytowanÄ nauczycielkÄ . Mam problem z garaĹźem. WybudowaliĹmy go, gdy mÄ Ĺź jeszcze ĹźyĹ. Potem, gdy szkoĹÄ zlikwidowano, przeniesiono mnie do innej miejscowoĹci. Ale zaĹźÄ daĹam, Ĺźe chcÄ mieÄ garaĹź. Ówczesne wĹadze gminy zgodziĹy siÄ na to. PostawiĹy mi garaĹź przy szkole. Umowa byĹa ustna. Teraz poinformowano mnie, Ĺźe stracÄ garaĹź, bo grunt, na którym staĹ, bÄdzie przeznaczony na inne cele. Czy mam szanse na jakieĹ odszkodowanie? Gmina zaproponowaĹa mi jedynie pomoc w przygotowaniu gruntu pod postawienie blaszaka.
Obawiam siÄ, Ĺźe nie. Grunt, na którym stoi garaĹź jest gminny. Wybudowano go równieĹź za pieniÄ
dze gminy. Obecnie wyglÄ
da na to, Ĺźe gmina rozwiÄ
zaĹa z PaniÄ
umowÄ najmu tego garaĹźu. WĹaĹciciel (tu : gmina) ma przecieĹź prawo, przy zachowaniu odpowiednich przepisów, wypowiedzieÄ umowÄ najmu i po upĹywie terminu wypowiedzenia przejÄ
Ä grunt wraz z garaĹźem.
W ustawie o gospodarce nieruchomoĹciami jest przepis nakazujÄ
cy gminie przenieĹÄ na wĹasnoĹÄ garaĹź (i ustanowiÄ uĹźytkowanie wieczyste na gruncie, na którym on stoi) na rzecz dotychczasowego najemcy. Z tym, Ĺźe najemca taki musi byÄ nastÄpcÄ
prawnym osoby, która garaĹź wybudowaĹa z wĹasnych Ĺrodków. Ten warunek nie jest tu speĹniony. Nadto stosowny wniosek o przeksztaĹcenie naleĹźaĹo zĹoĹźyÄ do gminy najpóĹşniej do dnia 31 grudnia 2000 roku. Tego warunku równieĹź Pani nie speĹnia.
JeĹźeli nowe wĹadze deklarujÄ
, Ĺźe pomogÄ
Pani przy utwardzeniu gruntu w nowym miejscu to warto siÄ na to zgodziÄ. Jednak koszty zakupienia nowego garaĹźu musi Pani ponieĹÄ sama. MoĹźna oczywiĹcie wystÄ
piÄ do urzÄdu z proĹbÄ
o pomoc w sfinansowaniu inwestycji, ale obawiam siÄ, Ĺźe odpowiedĹş bÄdzie odmowna.
<< powrót do listy pytań