Pro publico bono
W 2008r. razem z dwojgiem rodzeĹstwa nabyĹem sÄ downie spadek po rodzicach. Mamy po 1/3 w dwóch nieruchomoĹciach. W ksiÄgach wieczystych jesteĹmy wpisani jako wspóĹwĹaĹciciele. Ale zaczÄĹy siÄ miÄdzy nami konflikty. Czy postÄpowanie o dziaĹ spadku rozwiÄ Ĺźe nasze problemy?
Nie ma przeszkód aby z danej rzeczy na równi korzystali i na równi jÄ
wspóĹposiadali trzej wĹaĹciciele. OczywiĹcie jeĹźeli taka jest ich zgodna wola i nie dochodzi do nieporozumieĹ. Przy wspóĹwĹasnoĹci jednak o nieporozumienie Ĺatwo, a w Pana przypadku mamy do czynienia ze stanem niemal identycznym z klasycznÄ
wspóĹwĹasnoĹciÄ
i niestety staĹy brak zgody jest juĹź faktem.
Przepisy które w tej sytuacji bÄdÄ
znajdowaĹy zastosowanie sÄ
tak skonstruowane, iĹź istotnie uĹatwiajÄ
znoszenie wspóĹwĹasnoĹci, dÄ
ĹźÄ
c do stanu w którym prawo wĹasnoĹci danej rzeczy (np.: auta, domu) przysĹugiwaÄ bÄdzie jednej, a nie kilku osobom. KaĹźdy wspóĹwĹaĹciciel (i wspóĹspadkobierca) ma prawo ĹźÄ
dania zniesienia wspóĹwĹasnoĹci. W Pana przypadku droga wiedzie wĹaĹnie przez wspomniane przez Pana sÄ
dowe postÄpowanie nazywane „dziaĹem spadku”. ZaĹoĹźyĹem przy tym, Ĺźe notarialna umowa w sprawie dziaĹu spadku – z uwagi na liczne konflikty – jest niemoĹźliwa.
PostÄpowanie o dziaĹ spadku zwiÄ
zane jest z obowiÄ
zkiem uiszczenia opĹaty do sÄ
du, która w Pana przypadku wyniesie 1000zĹ (tyle co przy zniesieniu wspóĹwĹasnoĹci); zresztÄ
przy dziale spadku sÄ
d bÄdzie stosowaĹ wĹaĹnie przepisy o zniesieniu wspóĹwĹasnoĹci.
PostÄpowanie moĹźe zakoĹczyÄ siÄ w ten sposób, Ĺźe ktoĹ zostanie wĹaĹcicielem jednej nieruchomoĹci, ktoĹ drugiej (w rzadkich przypadkach ta sama osoba moĹźe przejÄ
Ä obie nieruchomoĹci) a ktoĹ uzyska dopĹatÄ
pieniÄĹźnÄ
. KaĹźdy uczestnik postÄpowania sÄ
dowego bÄdzie mógĹ zaproponowaÄ sÄ
dowi przyjÄcie opracowanego przez siebie rozwiÄ
zania. Nawet jest taka moĹźliwoĹÄ, Ĺźe Panu przypadnie jedna nieruchomoĹÄ, a pozostaĹemu rodzeĹstwu druga nieruchomoĹÄ na wspóĹwĹasnoĹÄ (z udziaĹem po ½). Sposób dziaĹu spadku okreĹli sÄ
d, kierujÄ
c siÄ stwierdzonymi okolicznoĹciami faktycznymi (np.: nie przysÄ
dzi wĹasnoĹci domu temu, kto na pewno nie bÄdzie miaĹ Ĺrodków na spĹatÄ innego wspóĹspadkobiercy). MoĹźliwe jest równieĹź fizyczne podzielenie nieruchomoĹci, na przykĹad na trzy czÄĹci, ale to wiÄ
Ĺźe siÄ znowu z daleko wyĹźszymi kosztami, gdyĹź trzeba bÄdzie opĹaciÄ biegĹego sÄ
dowego z zakresu geodezji i jeszcze jednego rzeczoznawcÄ z zakresu wyceny nowowydzielonych nieruchomoĹci.
<< powrót do listy pytań