Pro publico bono

Pytanie 89

Jestem mężatką, ale właściwie nie jesteśmy razem z mężem. Chciałabym uregulować sprawy finansowe, bo się boję, Ĺźe mąż np. narobi długów. Czy coś mogę zrobić, aby czuć się spokojnie? Mamy wspólne mieszkanie.



Skoro pozostaje Pani z mężem we wspólności majątkowej małżeńskiej to warto przypomnieć, Ĺźe w tej sytuacji wyróĹźniamy trzy „rodzaje” mas majątkowych: Pani majątek odrębny, majątek odrębny męża oraz majątek wspólny małżeński. 
JeĹźeli chodzi o Pani majątek odrębny, to w tym zakresie nie ma podstaw do obaw. Mąż nie ma moĹźliwości zgodnie z prawem zbyć czy obciążyć takich przedmiotów.
W przypadku majątku wspólnego rzeczywiście mogą istnieć podstawy do obaw, gdyĹź kaĹźdy z małżonków moĹźe samodzielnie zarządzać tym majątkiem (art. 36 § 2 k.r.o.). Spieszę jednak uspokoić, Ĺźe przy zarządzie po pierwsze małżonkowie powinni ze sobą współdziałać, a po drugie najbardziej „doniosłe” czynności zawsze wymagają zgody obu małżonków (np.: zbycie lub obciążenie wspólnego mieszkania, dokonanie większej istotnej darowizny; nie dotyczy to juĹź jednak na przykład zbycia wspólnej rzeczy ruchomej, choćby nawet duĹźej wartości, np. samochodu).
JeĹźeli małżonek trwoni majątek wspólny, to moĹźna albo żądać pozbawienia przez sąd drugiego małżonka prawa do samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym (art. 40 k.r.o.), albo wystąpił z wnioskiem do sądu o zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej (art. 52 k.r.o.). Ten drugi skutek moĹźna uzyskać równieĹź zawierając z mężem odpowiednią umowę notarialną (art. 47 k.r.o.) JeĹźeli miałoby dojść do zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej, to trzeba pamiętać, Ĺźe istniejący obecnie majątek wspólny trzeba będzie podzielić – najpewniej po równo dla kaĹźdego. Po tym kaĹźdy będzie Ĺźył na swój rachunek.
Pozostaje jeszcze poczynić uwagę, Ĺźe rozwód lub separacja (art. 54 § 1 k.r.o.) równieĹź prowadzą do zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej.
Natomiast – jako ewentualny spadkobierca ustawowy swojego męża – moĹźe Pani liczyć się z problemem długów spadkowych, o ile takie mąż wygeneruje. Gdyby doszło do dziedziczenia z ustawy i do spadku wchodziłyby powaĹźne długi, proponuję nie przyjmować spadku wprost.



<< powrót do listy pytań