Pro publico bono
Mieszkam we wspólnym mieszkaniu wynajmowanym od ZBiLK. W 2002 roku mój wspóĹlokator w sÄ dzie zawarĹ ze mnÄ ugodÄ dotyczÄ cÄ sposobu, w jaki bÄdziemy korzystaÄ ze wspólnie wynajmowanego lokalu. OtóĹź ja oddaĹam czÄĹÄ kuchni, a on sobie z tej czÄĹci zrobiĹ ĹazienkÄ. Ja chciaĹam po pewnym czasie zamieniÄ mieszkanie na mniejsze. ZBILK stwierdziĹ, Ĺźe przedtem niezbÄdny bÄdzie aneks do umowy, w której powinno byÄ napisane, Ĺźe w tym podwójnym mieszkaniu sÄ juĹź osobne Ĺazienki i kuchnie. PoszĹam do ZBiLK-u po ten aneks, ale oni, chociaĹź mam ugodÄ sÄ dowÄ , nie chcÄ mi w aneksie napisaÄ, Ĺźe mam tÄ osobnÄ ĹazienkÄ i w koĹcu nie chcÄ mi wynajÄ Ä innego mieszkania.
Gmina Miasto Szczecin, w której imieniu ZBiLK zarzÄ
dza nieruchomoĹciami, jest wĹaĹcicielem lokalu, w którym Pani mieszka. To Gmina, dziaĹajÄ
c na podstawie obowiÄ
zujÄ
cych jÄ
przepisów, decyduje o tym, komu go wynajÄ
Ä. ZBiLK moĹźe zatem przydzieliÄ Pani inne mieszkanie, ale decyzja taka jest w pewnym zakresie decyzjÄ
uznaniowÄ
. OczywiĹcie uznaniowoĹÄ nie oznacza dowolnoĹci – ZBiLK musi przestrzegaÄ obowiÄ
zujÄ
cych regulacji, w tym uchwaĹ Rady Miasta.
W Pani przypadku kwestia aneksu do umowy najmu wydaje siÄ byÄ tu sprawÄ
drugorzÄdnÄ
– przydzielenie Pani innego mieszkania mogĹoby siÄ zapewne odbyÄ bez takiego aneksu. W koĹcu, jeĹźeli ma Pani lokal opuĹciÄ, to kwestia uregulowania, którÄ
dokĹadnie czÄĹÄ lokalu wynajmuje sÄ
siad, a która byĹaby wolna po Pani przeprowadzce, stanowi problem ZBiLK-u i Pani sÄ
siada, a nie Pani bezpoĹrednio. ByÄ moĹźe brakuje tu chÄci do zadoĹÄuczynienia Pani proĹbie. Ponownie podkreĹlam, Ĺźe dobra wola po stronie ZBiLK-u jest niezbÄdna, gdyĹź Gmina jak na razie zapewniĹa Pani „dach nad gĹowÄ
” i nie musi przystawaÄ
na Pani proĹbÄ wynajÄcia innego lokalu w miejsce dotychczasowego.
<< powrót do listy pytań