Pro publico bono
ZostaĹo nas z bratem dwóch z czworga rodzeĹstwa. Rodzice zmarli ponad 30 lat temu. Nie byĹo Ĺźadnego postÄpowania spadkowego. Na ich majÄ tku zostaĹ syn brata i on tam do dziĹ urzÄduje. Czy mam jeszcze prawo do spadku po rodzicach?
Tu w grÄ wchodzÄ przepisy o zasiedzeniu. JeĹźeli ktoĹ nieruchomoĹÄ posiada i wĹada niÄ jak wĹaĹciciel to moĹźe nieruchomoĹÄ „zasiedzieÄ” po upĹywie 20 lat, o ile pozostaje w dobrej wierze. Tu chyba jednak o dobrej wierze mowy nie ma. Syn brata we wĹadanie nieruchomoĹciÄ wszedĹ na skutek wĹasnej decyzji, a zatem od poczÄ tku wiedziaĹ, Ĺźe nieruchomoĹÄ nie jest jego. To oznacza, Ĺźe aby zasiedzieÄ nieruchomoĹÄ (w zĹej wierze) potrzebny jest upĹyw 30 lat. Najprawdopodobniej wiÄc w chwili obecnej wĹaĹcicielem jest kto inny niĹź spadkobiercy rodziców. Przepisy przewidujÄ bowiem, Ĺźe jeĹźeli warunki zasiedzenia zostajÄ speĹnione wĹasnoĹÄ nieruchomoĹci z mocy prawa zaczyna przysĹugiwaÄ temu, kto nieruchomoĹÄ zasiedziaĹ. Teraz to nowy wĹaĹciciel moĹźe zĹoĹźyÄ wniosek do sÄ du o stwierdzenie zasiedzenia i na tej podstawie wpisaÄ siÄ do ksiÄ g wieczystych.
<< powrót do listy pytań