Pro publico bono

Pytanie 40

Jestem z panem który trzy lata temu rozwiódł się. On wcześniej miał z Ĺźoną wspólne mieszkanie. Ale ona nie chce go spłacić. Czy jak ten pan będzie chciał spisać testament i nakaĹźe byłej Ĺźonie spłacić mieszkanie do moich rąk, to czy to ma sens?



Po pierwsze nie wiemy na jakim etapie jest postępowanie o podział majątku wspólnego po rozwodzie. Nie wiemy więc, czy temu Panu słuĹźy obecnie współwłasność ułamkowa (najpewniej w wysokości ½ majątku podlegającemu podziałowi), czy teĹź moĹźe majątek został juĹź podzielony, mieszkanie na przykład przypadło w całości byłej Ĺźonie, a ta ma obowiązek spłacenia swojego byłego męża.
Nie wiemy więc, czy w chwili obecnej Pani wybranek dysponuje udziałem w nieruchomości czy roszczeniem o zapłatę dopłaty. W kaĹźdym razie jedno i drugie prawo jest dziedziczne, tzn.: moĹźe przejść na spadkobierców. W pierwszym przypadku spadkobierca odziedziczyłby udział w majątku byłych małżonków (a przez to równieĹź w mieszkaniu), w drugim przypadku spadkobierca odziedziczyłby roszczenie pieniężne do byłej Ĺźony.
JeĹźeli więc testamentem zostanie Pani powołana np.: do całości spadku, wówczas w przypadku śmierci testatora (spadkodawcy) jedno albo drugie prawo wraz ze wszelkimi innymi aktywami testatora wejdzie do Pani majątku. MoĹźliwy jest teĹź tzw.: zapis testamentowy. Przy zapisie testator do dziedziczenia powołuje co prawda inne osoby (np.: dzieci) ale nakazuje im poczynić jakieś konkretne przysporzenie na rzecz osoby trzeciej (tu: Pani).



<< powrót do listy pytań