Pro publico bono

Pytanie 84

Miałem taki przypadek. Jakiś kierowca zaparkował na moim miejscu parkingowym. Poprosiłem o pomoc StraĹź Miejską. Powiedziano mi, Ĺźe niestety nic się nie da zrobić, gdyĹź sprawa dotyczy placu pomiędzy domami, a to teren spółdzielni, czyli nie jest to droga publiczna, a zatem StraĹź Miejska nie moĹźe tu interweniować. JakieĹź było moje zdziwienie, gdy następnego dnia w tym samym miejscu ta sama StraĹź Miejska ukarała mnie mandatem za picie piwka. Czy rzeczywiście StraĹź Miejska nie moĹźe pomóc, gdy jest taka potrzeba, ale moĹźe za to uprzykrzać człowiekowi Ĺźycie wbrew temu, co sama deklaruje?



Tym razem jednak racja leĹźy po stronie StraĹźy Miejskiej. Zajęcie przez kogoś miejsca parkingowego wynajmowanego od spółdzielni mieszkaniowej stanowi naruszenie praw uprawnionego. Prawa te wynikają z umowy. Zatem uprawnionemu przysługują roszczenia (o ile ustali, do kogo). StraĹź Miejska rzeczywiście nie jest uprawniona do rozstrzygania lub egzekwowania spraw cywilnych. Zatem nie jest uprawniona do ścigania kierowcy, który zajął miejsce wynajmowane przez kogoś innego, podobnie jak nie jest uprawniona do ścigania najemcy, który nie płacił czynszu i na skutek rozwiązania umowy zajmuje mieszkanie bez tytułu prawnego. Nie oznacza to, Ĺźe w innych przypadkach StraĹź Miejska nie moĹźe działać. I tak, jeĹźeli na drodze ustawiony jest przez odpowiedni organ władzy publicznej znak: „zakaz parkowania”, to parkujący w tym miejscu jest potencjalną „ofiarą” StraĹźy Miejskiej, gdyĹź ta ma uprawnienia do kontroli ruchu drogowego w tym zakresie (por. art. 129b ustawy Prawo o ruchu drogowym).

Natomiast co do spoĹźycia alkoholu, to zgodnie z art. 14 ustawy o wychowaniu w trzeĹşwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie wolno tego czynić na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spoĹźycia. Gdyby ktoś miał wątpliwości, czy taki zapis obejmuje równieĹź podwórka połoĹźone w gestii spółdzielni mieszkaniowej, to zgodnie z uchwałą Rady Miasta Szczecin z 27.10.2008 r. zakazano spoĹźywania napojów alkoholowych na podwórkach wielorodzinnych budynków mieszkalnych, z wyłączeniem budynków składających się z nie więcej niĹź czterech lokali mieszkalnych stanowiących własność osób fizycznych.

A zatem piwko proponuję pić w domu, w mieszkaniu, na tarasie, na balkonie, w ogrodzie albo w ogródkach piwnych (np.: w Alei Fontann). W innych miejscach będzie to zabronione (np.: na cokole fontanny w Alei Fontann).



<< powrót do listy pytań