Pro publico bono
Mam ponad 80 lat. ZainwestowaĹem oszczÄdnoĹci w fundusz inwestycyjny. ByĹy warte 27 tys. zĹ. Potem wypĹaciĹem 11 tysiÄcy. Bank zabraĹ mi tysiÄ c zĹotych z tych 11 tysiÄcy. Czy miaĹ do tego prawo?
Z dokumentów, które mi Pan okazuje, wynika, Ĺźe miaĹ Pan 127 jednostek uczestnictwa w funduszu. W lipcu 2007 r. rzeczywiĹcie warte one byĹy ok. 27 tys. zĹ. WidzÄ równieĹź, Ĺźe póĹşniej liczba jednostek uczestnictwa spadĹa, co oznacza, Ĺźe dokonaĹ Pan tzw.: odkupienia (zamiany niektórych jednostek uczestnictwa na gotówkÄ). Z notatki sĹuĹźbowej sporzÄ
dzonej przez Bank wynika, Ĺźe zamiana dotyczyĹa rzeczywiĹcie równowartoĹci 11 tys. zĹ. a pieniÄ
dze miaĹy byÄ przelane na Pana rachunek bankowy.
WidzÄ równieĹź, Ĺźe nie mógĹ Pan dokonaÄ wypĹaty 11 tys. zĹ i wypĹaciĹ Pan jedynie 10 tys. zĹ. StÄ
d pewnie ten brakujÄ
cy tysiÄ
c.
Bank postÄ
piĹ zgodnie z prawem. Po tym jak zainwestowaĹ Pan w fundusz, ceny jednostek uczestnictwa wzrosĹy, co znaczy, Ĺźe fundusz wypracowaĹ dla Pana zysk. Te 11 tys. zĹ, które Pan „wyjÄ
Ĺ” z funduszu zawieraĹy w sobie czÄĹÄ tego zysku. Zatem bank byĹ zobligowany, aby od tego zysku pobraÄ podatek. MogÄ szacowaÄ, Ĺźe w tych 11 tys. zĹ okoĹo 2 tys. zĹ to wĹaĹnie Pana zysk. Dlatego bank pobraĹ z tych 11 tys. zĹ niecaĹe 400zĹ i odprowadziĹ je do (jako podatek) do kasy Skarbu PaĹstwa. StÄ
d teĹź na pana rachunek bankowy trafiĹa kwota ok. 10.600 zĹ i wypĹata 11 tys. zĹ nie byĹa moĹźliwa. Skoro wypĹaciĹ Pan 10 tys. owe 600zĹ wciÄ
Ĺź musi znajdowaÄ siÄ na Pana rachunku bankowym.
<< powrót do listy pytań